Dzień 4! Jesteśmy już za połową :)
Post dodaje później ze względu na fakt że miałam dziś egzaminu - z radością jednak stwierdzam, że oficjalnie zakończyłam już sesję zimową zanim faktycznie się rozpoczęła i wreszcie mam chwilę wolnego!
Post dodaje później ze względu na fakt że miałam dziś egzaminu - z radością jednak stwierdzam, że oficjalnie zakończyłam już sesję zimową zanim faktycznie się rozpoczęła i wreszcie mam chwilę wolnego!
Tak jak obiecałam ostatnio mam dziś dla Was przepis na coś bardzo słodkiego i bardzo bardzo czekoladowego! Zapraszam po....
Przepis na comber czekoladowy!
100 g cukru
10 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
150 g startej na tarce gorzkiej czekolady
1 łyżka kakao
100 g rozpuszczonego masła
Polewa
Tabliczka gorzkiej czekolady
Poncz
1,5 szklanki mocnej herbaty posłodzonej 3 łyżkami cukru
3 kieliszki wiśniówki
1. Białka ubijamy na sztywną pianę.
1. Białka ubijamy na sztywną pianę.
2. Żółtka ucieramy z cukrem na puszystą, jasną masę.
3. Mąkę i proszek do pieczenia dodajemy do żółtek.
4. Następnie dodajemy startą czekoladę, kakao oraz rozpuszczone masło - dokładnie mieszamy.
4. Następnie dodajemy startą czekoladę, kakao oraz rozpuszczone masło - dokładnie mieszamy.
5. Na koniec dodajemy białka i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką.
6. Formę smarujemy masłem i opruszamy mąką, wlewamy ciasto i pieczemy okoł 50 minut w temp. 180*C
7. Gdy ciasto ostygnie powoli nasączamy ponczem z herbaty i wiśniówki. Robimy to stopniowo wedle uznania :) mnie troszkę ponczu zostało, bo nie chciałam żeby ciasto było zbyt ciężkie.
8. Zostawiamy ciasto na drugi dzień - wiem to ogromne wyrzeczenie, ale warto!
9. Następnego dnia czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej.
10. Ciasto polewamy czekoladą i zostawiamy do wystygnięcia.
Gotowe - czekoladowy raj idealny na te zimowe dni :)
Smacznego!
oooo ranyyyyyyy :) z moją słabością do czekolady ten przepis już jest w top 10 ;D
OdpowiedzUsuń