Hej! :)
Po całym dłuuugim dniu mogę już (wyjątkowo) cieszyć się weekendem, bo piątek mam wolny! Dlatego też dzisiaj wyjątkowo rozbudowany post, obiecany już wcześniej - o bransoletkach. Jeśli chodzi o mnie w kwestii mody to nie jest tak, że w ogóle mnie ona nie obchodzi, ale przede wszystkim lubię klasyczne kolory i wzory. Takie też są moje bransoletki. Pokaże Wam te, które noszę najczęściej i lubię najbardziej. Prawdę mówiąc robiąc zdjęcia mojej "kolekcji" zdałam sobie sprawę, że większość z nich to prezenty. Zapraszam! ;)
Lewy górny róg - bransoletka na pomarańczowym, lakierowanym sznurku ze srebrną sówką firmy Jo-li. Dostałam ją w prezencie po obronie licencjatu od Brata. Sprawdziłam i w sklepie internetowym jest niedostępna, ale na allegro kosztuje 70zł.
Prawy górny róg - Parfois cena 24.90, jest to bransoletka z najnowszej kolekcji więc bez problemu można ją dostać. :) Było wiele kolorów do wyboru, ale ja zdecydowałam się na sznurki w kolorze nude - pasują do wszystkiego i moim zdaniem dobrze komponują się ze świecącymi elementami.
Lewy dolny róg - moja ukochana Lilou na czerwonym, woskowanym sznurku z wygrawerowanym serduszkiem, cena 75zł. Wymiana sznurka i grawerowanie są bezpłatne.
Prawy dolny róg - bransoletka z kolekcji Fun Fun z Apartu, jest to bardzo klasyczne srebrne kółeczko z cyrkoniami, na czarnym, podwójnym sznureczku. Dostałam ją dwa lata temu na Gwiazdkę. :)
Cena: 109 zł.
Bransoletki z tej "grupy" noszę najczęściej, moim zdaniem są bardzo uniwersalne i pasują do każdego stroju i okazji.
Niestety nie znam ceny trzech pierwszych bransoletek, ponieważ wszystkie były prezentami i nie miały metek, które pomogłyby mi rozszyfrować ich pochodzenie ;)
Lewy górny róg - bransoletka a'la Pandora, składa się z trzech koralików w kolorze lazurowym, koralika gwiazdki, torebeczki, księżyca i elementem dla mnie tajemniczym ;) Jest to pamiątka przywieziona z Serbii.Prawy górny róg - jest to srebrna bransoletka w stylu charms, cała do okoła złożona jest z przywieszek w kształcie bucików i torebek. Prezent przywieziony z Włoch.
Lewy dolny róg - szeroka, materiałowa, niebieska bransoletka z motywem róż, świetnie spisuje się do zwiewnych, letnich strojów. Prezent Mikołajkowy ;)
Prawy dolny róg - najzwyczajniejsze bransoletki z plastikowych koralików, 2 czarne i 2 brązowe.
Cena 2 zł za sztukę.
Z lewej strony materiałowa bransoletka, na czarnym tle motyw kwiatków utrzymanych w tonacji żółtej. Jest to pamiątka, którą przywiozłam z Bieszczad. Cena ok 10-12 zł.
Z prawej strony klasyczna, bransoletka z drewniany koralików lakierowanych na kolor czerwony. Jest to prezent urodzinowy, ale zorientowałam się że podobne kosztują w granicach 10-15zł.
A tu jeszcze raz wszystkie bransolety, które noszę najczęściej. :)
Skoro już tyle o tych ozdobach to pokażę jeszcze coś - pisałam Wam, że nie mam pomysłu na ich przechowywanie, więc póki co "mieszkają" w torebeczce, którą dostałam przy zakupach w Lilou.
Bransoletka z Bieszczad jest po prostu czadowa! :D
OdpowiedzUsuńA mnie najbardziej spodobała się pomarańczowa z sową :))
OdpowiedzUsuńA mnie najbardziej spodobała się pomarańczowa z sową :))
OdpowiedzUsuńja lubię je wszystkie :)
OdpowiedzUsuń