Dzień dobry!
Dziś chciałam się z Wami podzielić moją inną pasją. Zawsze wydawało mi się, że raczej nie mam zdolności plastycznych dlatego też rysowanie, malowanie ani robienie biżuterii (oprócz dawnej mody na bransoletki z muliny) mnie nie porwało. Ale dwa lata temu na Gwiazdkę, Św. Mikołaj przyniósł mi podstawowy zestaw do decoupage! Pierwszą rzecz zrobiłam już drugiego dnia - ramkę, która idealnie pasuje na moje zimowe zdjęcia znad Bałtyku. Później natomiast skupiłam się raczej na przechowywaniu biżuterii czyli tego co kobiety lubią najbardziej. U mnie miłość do błyskotek zmienia się sezonowo, kiedyś najbardziej lubiłam nosić kolczyki, potem wisiorki, a obecnie mam fazę na bransoletki. Na te ostatnie jeszcze nie wymyśliłam jakiegoś niekonwencjonalnego przechowywania, ale na wisiorki i kolczyki stworzyłam swoje własne wieszaczki. Zdjęcia wklejam poniżej. Powiem Wam też z doświadczenia, że jest to również świetny pomysł na własnoręczny, zindywidualizowany i niepowtarzalny prezent a przy jego tworzeniu można się niezwykle zrelaksować! :)
Moja pierwsza ramka.
Wieszak na kolczyki z motywem muffinek!
Wieszak na wisiorki postarzany z motywem róży.
Przecuuuuudowne ;) ja myślę, że jednak z tym talentem plastycznym to duże niedopatrzenie w dzieciństwie ;D ach to prawda taki prezent na biżuterie to chyba marzenie każdej z nas! :)
OdpowiedzUsuńA propos bransoletek mogłabyś wstawić kilka Twoich zdaniem modnych teraz? Szukam inspiracji, ale nie mogę nigdzie znaleźć nic ciekawego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Blogerkę!
Postaram się w nowym tygodniu zrobić notkę o bransoletkach! ;)
Usuń