Mniam, mniam, mniam!
Nie wiem jak tam u Was, ale u mnie dzisiaj na śniadanko był pączek z adwokatem ;) Wprawdzie kupny, ale sprawdzony i przepyszny. A po południu będą faworki - tak się prezentują!
Wszem i wobec ogłaszam dzień obżartucha! Raz do roku można sobie poszaleć szczególnie, że na co dzień takie tłuściutkie smakołyki u mnie nie goszczą.
Miłego i pysznego dnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz